Wczoraj przyjechał mój kolega, który kilka lat temu wyemigrował do UK.
Przegadaliśmy cały wieczór i pół nocy.
Dziś w pracy było mniej cudownie, ale dałam radę.
A wieczorem kawa i murzynek z Miśką.
Jutro goście i kolacja z pseudo narzeczonym.
I tyle w skrócie.
A dla Miśki:
pierfsza! :)
OdpowiedzUsuńpiosenka swietna, kto wie o czym?
o życiu i byciu szczęśliwym:)
UsuńCiekawe, czemu "pseudo":))
OdpowiedzUsuńbo to kolega, którego wszyscy by widzieli jako mojego chłopaka.
UsuńA Ty go nie widzisz...
Usuńja go widzę tylko on mnie nie...:P
Usuńkręci się wokół Ciebie paru facetów :)
OdpowiedzUsuńkolegów mam kilku. gorzej z miłością:)
Usuńdziękuję Futii:));*
OdpowiedzUsuńXOXO
Usuńdla was obu XOXOXO
UsuńCiociu! :)
UsuńMichalino!:DDDD
UsuńFuti - piosenka cudna;)))
Miśka
rok temu byłam na koncercie ZAZ w Wawce- zajebisty!! dała czadu
OdpowiedzUsuńzazdraszczam
Usuńto przyjechał? czy to jakiś inny?
OdpowiedzUsuńinny.
Usuń